poniedziałek, 27 grudnia 2010

Wigilia

Właśnie w Wigilię podczas Pasterki, w której uczestniczyłam przemęczona po całych dniach przygotowań świątecznych, nagle ujrzałam ogromną siłę tego człowieka... z jaką przemieniał chleb w Ciało, wino w Krew. Siłę jego wiary. I ta myśl, że to gotowanie, sprzątanie, prezenty, a nawet obecność bliskich przy stole wigilijnym jest tylko cieniem w obliczu narodzin samego Boga..

1 komentarz: